poniedziałek, 20 października 2014

Muszelkowo.

Coś mnie wzięło na wspomnienia lata. Ja co prawda z morzem jestem na bakier, ale muszelki uwielbiam :)
Tak więc powstały dwie muszelki. Do jednej wykorzystałam piasek, muszelkę, rozgwiazdę i bursztyn, dodatkowo część żywicy zabarwiłam tak, aby kojarzyła się z morzem.

                                                 

Druga w całkowicie odmiennym stylu. Nadałam drugie życie częściom zegarka. Próbowałam wyczarować żaglówkę. 4,5 letni wnuk rozpoznał... :)
W obu zapięcia i zawieszki srebrne Ag 925.

                                                  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz