czwartek, 23 czerwca 2016

Kula z mchem.

Od kiedy pracuję z żywicą bardzo polubiłam mech. Przedtem lubiłam go fotografować, a teraz jego piękną zieleń zatrzymuję na zawsze w żywicy.
Najbardziej lubię kule i taką Wam proponuję. Dodatko użyłam płatków miedzianych, które dodały nieco blasku i dostojności.
A jakie roślinki dla Was są najciekawsze do zatrzymania w czasie?

                                         

1 komentarz:

  1. piękne! takie trochę jak malutkie akwarium, które można mieć zawsze ze sobą :) i ta idealna kula, nie widać żadnego 'końca' formy, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń