Pani Ela poprosiła o wykonanie wisiora z jadeitu, który kiedyś otrzymała od przyjaciół z Chin. Przetłumaczyliśmy również napis; Shou Bi Nan Shan - czyli życzenie komuś długiego życia. Wisior jest koralikowo-sutaszowy, druga strona też jest widoczna, starałam sie go tak wykonać, aby nie zakryć chińskich lwów, które Chińczycy umieszczają gdzie się da na szczęście. Dodałam 2 krople i łezkę również z jadeitu. Zapięcie magnetyczne.
bardzo fajny naszyjnik, i kamień w środku super! pozwoliłam sobie też dodać Twojego bloga do listy czytelniczej mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się oczywiście....
UsuńPrzepiękny!
OdpowiedzUsuńDoskonale dobrane ubranie!!! Podziwiam i pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuń