Pamiętacie pewnie jak robiłam polowanie na maki?
Właśnie pierwsze się dosuszyły i znalazły miejsce w bransoletce w towarzystwie rumianków, paproci, tawułki i polnych traw. A biedronka delikatnie przysiadła sobie na rumianku.
Dla uzyskania większej przestrzenności użyłam łososowego tła. Wszystko oczywiście na zawsze uwięziłam w żywicy.
Właśnie pierwsze się dosuszyły i znalazły miejsce w bransoletce w towarzystwie rumianków, paproci, tawułki i polnych traw. A biedronka delikatnie przysiadła sobie na rumianku.
Dla uzyskania większej przestrzenności użyłam łososowego tła. Wszystko oczywiście na zawsze uwięziłam w żywicy.
Bransoletka jest zachwycająca! Jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuń