środa, 21 stycznia 2015

Kule, kulki, kuleczki....

Dziś kulkowo.
Pierwsza kulka średnicy 30 mm, w której zatopiony jest cały dmuchawiec, na którym przysiadł mini motylek. Czapka wykonana z zatopionych drobin mosiądzu i miedzi. Łańcuszek miedziany.


Druga kulka średnicy 25 mm, zatopiony również cały dmuchawiec, wykończona srebrną czapeczką w kształcie kwiatka.


Kolejne to kolczyki z zatopionymi dużymi nasionkami dmuchawca, średnica kulek 18 mm. Wykończenie srebro 925.


I ostatnie dzisiaj mini kulki, średnicy 12 mm z nasionkami dmuchawca. Wykończenie srebro 925.



8 komentarzy:

  1. Jolu, do szaleństwa doprowadzają mnie te Twoje cudne kulki !!!!!
    Napisz mi co chcesz za tę pierwszą kulkę !!!!!! Pozdrawiam serdecznie !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle niesamowite i wspaniałe:) Cudeńka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczne :) mam nadzieje ze uda się z konwaliami (może w maju). Pozdrawiam

      Usuń
    2. Witam, och te konwalie..... walczę z nimi, niestety pożółkły po wysuszeniu, może coś źle zrobiłam, nie wiem. Nie przyniosły również dobrego efektu wszelkie próby ich wybielania... Czekam na maj :)

      Usuń
  3. Koralikowanie nauczyło mnie cierpliwości ;) cierpliwie poczekam, maj juz tuż tuż... Pozdrawiam
    Wszystkie dzieła SUPER!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! No tak, cierpliwość w rękodziele to podstawa :)

      Usuń
  4. Dmuchawce są moimi faworytami, jestem w nich zakochana od pierwszego spojrzenia:)

    OdpowiedzUsuń