niedziela, 10 maja 2015

Oset.

Lubicie osty? Mnie zawsze fascynowały swoją budową i tym, że jako dziecko właściwie się ich bałam, zawsze mnie kłuły, takie paskudy...
No to teraz mogę je przechytrzyć :) Zamknęłam takiego gagatka w żywicznej kuli, urodę zachował i nie kłuje!
A tak się prezentuje...




2 komentarze:

  1. Rzadko używam tego typu słów, ale ten oset jest boski !!!!!!
    Aż mi tchu brakło ,Jolu jesteś wielka !!!!

    OdpowiedzUsuń